poniedziałek, 19 października 2009

A ona ma jabłka!

Koniczyna zmieniła sierść na zimową. A ja odkryłam, że można sobie ustawić kolor tekstu. Mała rzecz a cieszy :)))
Wracając do sierści i koniczyny - w ramach bonusu pojawił się na niej wzorek (na sierści koniczyny). Śliczne małe jabłuszka. Na fotkach widać też, jak zmieniły się tylne kopyta. Niepostrzeżenie ;)
Ja się skupiłam na przednich, a tymczasem tyły zaczęły się ładnie rozszerzać. Strzałka jest wyraźnie mocniejsza, piętki niższe. Zaczynają też zrastać szczeliny.

A z przodu, jak to z przodu. Zmiany idą poooowoli...

Przepaństwa oto piękny przykład odspojenia na ścianie. Lewa.

Prawa jakby lepsza w kwestii odspojeń.

Prawy tulipanek, już mniej podwijający się pod spód.

Lewy tulipanek. Straszliwie zacieśniony.

Lewa podeszwa

Prawa podeszwa

Lewy profil (odwrócony)

Prawy profil

I na zakończenie, tak było rok temu.
A ja się cieszyłam jak głupi do sera, że Andaluzja ma w końcu takie ładne kopytko.
Dla niezorientowanych - to nie było ładne kopytko. Tylko, że ja głupia ufałam kowalom...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz