SKIN79,
Snail Nutrition BB Cream SPF45 PA+++
Bardzo fajny kremik. Nie podrażnia i nie zapycha. Raczej działa w drugą stronę, łagodząc podrażnienia.
SKIN79, Snail Nutrition BB Cream zawiera w składzie, poza
stadem silikonów, 45% śluzu ślimaka, który ma pobudzać procesy naprawcze w
skórze. Do tego dołożono allantoinę, kolagen, elastynę, kwas glikolowy, przeciwutleniacze,
proteiny, witaminy… Samo dobro (no może całym wiadrem dodatkowej chemii, ale ona też jest w zwykłych podkładach). Krem powinien pomóc ludziskom borykającym się z
wypryskami, zmarszczkami, rozszerzonymi naczynkami i do tego z przebarwieniami.
Plotka głosi że ten BB z Quasimodo zrobi Adonisa.
Jakie są plusy SKIN79, Snail Nutrition BB Cream? Przede
wszystkim wygląda on wspaniale na skórze :) Wygładzając, nie robi efektu maski.
Do tego średnio kryje, jednocześnie wyglądając bardzo naturalnie. No i te wszystkie ekstrakty, które pielęgnują cerę. Mrrrr...
Konsystencja
po wyciśnięciu jest lekka, kremowa, trochę bardziej płynna od testowanych wcześniej
BB. Łatwo się rozprowadza. Cera jest nawilżona, gładka, miękka i rozświetlona. Bebik nie włazi w zmarszczki i nie podkreśla rozszerzonych porów. Acha i plus za
wysoki filtr.
Minusy. Niedużo. Przede wszystkim jest różowy w tonie (dla mnie to minus). Ponieważ
nie wyglądam w nim jak topielica, więc odcień należy do tych średnich. Ma też
nieco za mocny zapach. Podobny trochę w swym natręctwie do wcześniej recenzowanej
Misshy.
Ładne, kartonowe pudełko, z wierzchu złota folia (stąd ten blask). Po zdewastowaniu pudełka, w środku coś jest napisane. Nie psułam, bo opakowanie ma jedną wadę. Nie ma czegoś takiego jak blokada pompki :( W podróży jest to dość upierdliwe.
Ingredients/INCI
Estetyczny, perłowy cylinder. Naciśnięty na górze wypluwa odpowiednią dozę produktu
Na nadgarstku, w świetle dziennym
Po rozsmarowaniu
Goła twarz, światło dzienne
Twarz ubrana w Snail Nutrition BB Cream, światło dzienne
I ubrana w Snail Nutrition BB Cream, światło sztuczne
Efekt "glow", światło sztuczne
I zmatowiony pudrem transparentnym, światło dzienne
Wygląda na Tobie bardzo ładnie. U kogo kupujesz pelne wymiary?
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu zaopatruję się u tego sprzedawcy, jestem w 100% zadowolona (wpadam z wizyta i wynoszę pół asortymentu, kosmetyki są oryginalne, sklep pewny, a właścicielka przesympatyczna)
Usuńh2h.heart2heart@gmail.com
Albo zamawiam na ebay
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję, na ostatnim zdjęciu wyglądasz jak z okładki :)
OdpowiedzUsuń