Mała recenzja kremu SecretKey SYN-AKE Anti Wrinkle & Whitening Cream.
Za mną ponad trzy tygodnie codziennych testów.
Skład/INCI:
Water Aqua,
Butylene Glycol, Arbutin, Cetyl Ethylhexanoate, Butylene Glycol
Dicaprylate/Dicaprate, Cetearyl Olivate, Cetearyl Alcohol, Sorbitan Olivate,
Camellia Sinensis Seed Oil, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Dipeptide
Diaminobutyroyl Benzylamide Diacetate, Soluble Collagen, Panthenol, Aloe
Barbadensis Leaf Juice, Dimethicone, Beta-Glucan, Sodium Hyaluronate, Arginine,
Carbomer, Xanthan Gum, Adenosine, Disodium EDTA, Methylparaben, Propylparaben,
Phenoxyethanol, CI 19140, CI 15985
Dobroczynne substancje, które widzę tutaj:
arybutyna (rozjaśnienie), olej z nasion herbaty, syn-ake, kollagen, panthenol, sok z aloesu, beta-glukan, hialuronian sodu, arginina.
Oraz humektanty i emolienty, no i kilka silikonów.
Rozjaśnienie - skóra jest wyraźnie rozjaśniona i ukojona.
Działanie przeciwzmarszczkowe - nowe zmarszczki się nie
pojawiają, a stare - cóż nie liczę na trwałe wyprasowanie. Stan zmarch nabytych
zależy od tego czy jestem nawodniona i wypoczęta.
Na mojej mieszanej i wrażliwej cerze krem się świetnie
sprawdza jako kosmetyk pod BB. Nic się nie roluje, nie spływa. Nie zapycha i nie podrażnia mojej wrażliwej skóry. Ogólnie ocena bardzo pozytywna. Na pewno wart jest wypróbowania. Skład w porządku.
50 ml kremu zamknięte jest w estetycznym szklanym słoiczku. Wytrzymałym, bo zdążył mi się sturlać ze stołu i nic się nie stało.
W środku lekka konsystencja. Krem nie lepi się do skóry. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy na twarzy. Świetny jako krem pod makijaż, na noc szukałabym czegoś treściwszego. Zapach mało wyczuwalny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz