poniedziałek, 30 grudnia 2013

LIOELE Dollish Veil Vita BB (natural green) SPF 25 PA ++

Sięgnęłam po próbkę z ciekawości. W składzie dość wysoko figuruje talk, z którym moja skóra się nie lubi. Szkoda że ten składnik tak na mnie działa, bo zauważyłam, że kosmetyki go zawierające mają przyzwoite krycie (a jak wiecie, czasem przydaje się coś porządnie zamaskować). 

Ten BB ładnie maskuje zaczerwienienia, może służyć tez jako baza pod makijaż (a przynajmniej tak twierdzi producent). W kremie zamknięte są mikrokapsułki z barwnikami. Po rozsmarowaniu go na skórze uzyskujemy naturalny efekt, który nie ma nic wspólnego z początkową barwą kremu (przed rozsmarowaniem ten BB jest białozielony).

INCI/Ingredients
Water, Cyclopentasiloxane, Titanium Dioxide, Glycerin, Dipropylene Glycol, Ethyhexyl Methoxycinnamate, PEG-10 Dimethicone, Zinc Oxide, Hexyldecyl Myristoyl MEthylaminopropionate, Talc, Dimethicone/Vinyl Diemthicone Crosspolymer, Dimethicone, Ethylhexyl Salicylate, Disteardimonium Hectorite, Betaine, Portulaca Oleracea Extract, Tocopheryl Acetate, Tocopheryl Lioleate, Hydrogenated Lechitin, Squalane, Hydrogenated Vegetable Oil, Cyclomethicone, Magnesium Sulfate, Dipentaerythrityl Hexahydroxystearate/Hexastearate/Hexarosinate, Calcium Aluminum Borosilicate, Jojoba Esters, Mica, C12-14 Pareth-3, Vinyl Dimethicone/Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Silica, Glycosyl Trehalose, Polyester-1, Acrylates/Dimethicone Copolymer, Methicone, Palmitic Acid, Silica Dimethyl Silylate, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Aluminum Hydroxide, Aluminum Stearate, PEG-200, Retinol, Biotin, Ascorbyl Glucoside, Pearl Powder, Panthenol, Aluminum Silicate, Ceramide 3, Chloesterol, BHT, Fragrance, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Iron Oxides (CI 77491), Iron Oxides (CI 77491), Iron Oxides (CI 77499), Chorium Oxide Greens, Ultramarines.

Jak widać skład nie powala (punkt odniesienia – azjatyckie BB i skóra nadszarpnięta zębem czasu), w prawdzie widnieje tu aż sześć witamin (witamina A (Retinol), B5 (Pantenol), C (Ascorbyl Glucoside), E (Tocopheryl Acetate), F (Tocopheryl Linoleate), H (Biotin)), ale na początku mamy stado silikonów i talk. Ekstrakt z portulaki warzywnej gdzieś w środku składu i sproszkowana perłę na końcu. Myślę, że osoby młodsze i nie reagujące na talk mogą śmiało wypróbować.

Podsumowanie:
Krycie – jak podkład
Konsystencja kremowa, dość gęsta, ale rozprowadza się w porządku, nie tworzy smug, nie zostawia lepkiej warstwy na twarzy (raczej pudrowy)
Kolor różowy beż
6 witamin w składzie, jeden ekstrakt roślinny
Parabeny i talk
Średni filtr

Pojemność 30ml

Moja próbka. Wydajna, spokojnie starczy na 2 użycia. Nawet i trzy.

Krem tuż po nałożeniu.

Goły nadgarstek z pieprzykiem testowym ;)

Tak zachowuje się LIOELE Dollish Veil Vita BB, po rozsmarowaniu. Poziom krycia - jak widać.

I jeszcze porównanie. Omawiany BB drugi od prawej

3 komentarze:

  1. Miałam próbki tego bb, u mnie jednak nie śmigał. Bardzo podobał mi się jego zapach i ogólnie zapowiadał się dobrze, ale koszmarnie odkreślił mi suche skórki, których teoretycznie nie było...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ręce widać że zmary podkreśla. Dlatego myślę że on dla młodszych ludzików lepszy. A nie dla takiego próchna jak ja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest takie dość ściągający, 'suchy'. W sumie to miałam ochotę na zielony, ale ze najtańszy nie byl, dorwałam próbki fioletowego. I całe szczęście...
      Ale teraz te problemy już za mną, albowiem jestem zasypana przez podkłady mineralne :D

      Usuń