Ponieważ szukam BB
w ciepłym odcieniu, zdecydowałam się wypróbować BRTC Gold Caviar BB Cream.
Poza kolorem, zainteresowały mnie też składniki aktywne tego mazidła. W środku tubki
znajdziemy wyciągi z kawioru, który zawiera bogactwo mikroelemantów, taniny –
zwężające pory skóry i polepszające jej sprężystość oraz Optimal Cover RX
(opatentowana formuła łagodząca i odbudowująca uszkodzoną skórę).
Dodatkowo cieszy
mnie wysoki SPF 50 oraz PA +++
Dla
zainteresowanych składem odsyłam na stronę COSDNA http://www.cosdna.com/eng/cosmetic_66a658296.html
Niestety, krem
odpada z powodu talku w składzie. Wieczorem skóra była zestresowana.
A szkoda,
bo ten BB dobrze się nosi. Nawilża i natłuszcza skórę. W sezonie grzewczym na
pewno warto się nim zainteresować. Nie jest to produkt, lekki, ale ma to coś.
Opinia
Ciężka, trochę
podobna do maści - konsystencja, kryje dość mocno. Jeśli nałożymy zbyt grubą
warstwę włazi w zmarszczki. Podkreślał też rozszerzone pory.
Na twarzy daje
efekt rozjaśnienia, wilgotnej porcelanowej skóry.
Zapach delikatny, owocowo-ziołowy.
Kolor - dla mnie dość ciemny beż.
Efekt na skórze, BB nakładany jajkiem na mokro.
BRTC ostatni po lewej, światło naturalne
I z lampą błyskową
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz