środa, 23 września 2015

Miszczem selfie to ja nie jestem - podsumowanie pielęgnacji

Oto moja lekko nadszarpnięta zębem czasu facjata.
Macie tu efekty moich starań o wyglądanie w miarę oględnie. O tyle o ile się da ;)
Wklejam więc siebie w letkim makijażu (bb It's Skin ślimakowo-żeńszeniowy, plus pomalowane rzęsy i kreska na powiece, pomadka Alverde). Zdjęcie zrobione z rąsi. Światło lampowe i dzienne, bez lampy błyskowej.


z niepomalowanymi oczami

Aktualny zestaw pielęgnacyjny.

Dzień:
- tonik Skinfood
- Dr. Jart zmieszany na dłoni z serum z wit C lub Benton esencja
- krem Benton
- krem BB lub filtr

Noc:
- tonik Skinfood
- Dr. Jart zmieszany na dłoni z serum z wit C
- krem na noc Tołpa


Dodatkowo:
- projekt denko maseczkowy i peelingowy (Missha)

Podsumowanie 3 lat współpracy z koreańsko-japońskimi mazidłami. Zostaję przy nich :) Z europejskiej pielęgnacji - krem Tołpy (ujędrnianie 40+) dla cery wrażliwej oraz Serum z wit. C Eris. Aczkolwiek skóra się zmienia, wiadomo. Ciągle coś nowego testuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz